W trakcie dwóch operacji wad serca specjaliści mieli na głowie okulary, które przetwarzały obraz z tomografii i echokardiografii wprost przed ich oczy. Oglądali serce w trójwymiarowej przestrzeni, mogli je obracać czy uzupełniać o elementy potrzebne do prawidłowego wprowadzenia cewników czy balonu do poszerzenia zastawki mitralnej.
– Mieliśmy możliwość zobrazowania w trzecim wymiarze tego, co robiliśmy bezpośrednio u pacjenta. Do tej pory bazowaliśmy na obrazach płaskich w jednym wymiarze – mówi dr Jan Zbigniew Peruga z kliniki kardiologii w szpitalu Biegańskiego w Łodzi. - Pierwszy zabieg polegał na zamknięciu połączenia między aortą a tętnicą płucną. To zabieg, który wykonujemy standardowo, ale wykorzystana w nim technologia była nowością. Przy drugim, walwuloplastyce zastawki mitralnej, po raz pierwszy na świecie udało się wyprowadzić na żywo obraz i w czasie rzeczywistym pokazywać go w okularach. Dzięki tej technologii mieliśmy większą precyzję, dokładność i wygodę jeśli chodzi o dostęp do danych bez nieustannego obracania głową na ekrany.
Takie okulary holograficzne to koszt ok. 11 tys. zł. Szpital mógł je przetestować dzięki współpracy z firmami, m.in. MedApp, która jest partnerem Microsoft.
- Mogliśmy zobaczyć przestrzennie aortę i tętnicę płucną, ustawić je pod potrzebnym kątem, by ułatwił wprowadzenie narzędzi. Trochę tak, jakbym miał tomograf albo rezonans na głowie. Przetworzyliśmy do okularów zapis tomografii, którą wykonano pacjentce przed zabiegiem, z tego wyizolowaliśmy dwa krytyczne naczynia. Podczas tego zabiegu chodziło o zamknięcie dziurki wielkości 5 milimetrów, w którą lekarz musi trafić po omacku wewnątrz pacjenta, właśnie dlatego precyzja i możliwość obejrzenia naczynia w innym wymiarze jest niezwykle przydatna - mówi Jarosław D. Kasprzak, kierownik kliniki kardiologii w szpitalu im. Biegańskiego w Łodzi.
Jak wyjaśnia Jakub Kamiński z krakowskiej firmy Medapp, to okulary rzeczywistości rozszerzonej, przezierne, które nie zamykają pola widzenia. Mają możliwość wykorzystania komend głosowych i gestów, które służą do powiększania obiektu czy przecinania go. Ten sam przetworzony obraz można odczytać w kilku okularach. Lekarze z Biegańskiego podczas jednego zabiegu korzystali z dwóch okularów holograficznych jednocześnie.
Zobacz też: Wydrukowany w 3D implant połowy miednicy pomógł pacjentowi choremu na raka. Nowatorska operacja w Poznaniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?